ZBOCZONY MĄŻ CO ROZBIERA SIĘ PRZED ŻONĄ

ZBOCZONY MĄŻ CO ROZBIERA SIĘ PRZED ŻONĄ

Wpis nr 666 - zuoooo ;-)

POST NA FORUM:
Mój mąż się przy mnie rozbiera
Pomocy, co on wyprawia? Coraz częściej się zdarza, że rozbiera się przy mnie jak idzie się kapać albo rano. Tak bez skrępowania. Wie, że mnie to krępuje, ale robi to jakby mi chciał zrobić na złość. Czy on nie rozumie, że nie chcę oglądać jego miejsc intymnych? On chyba myśli, że mnie się top podoba. A tak nie jest! Tak trudno to zrozumieć? Nie każda kobieta jest zboczona. Jesteśmy dopiero rok po ślubie, a już zupełny brak szacunku do mnie z jego strony. I jeszcze chce, żebym się przed nim rozbierała. Chce mnie odrzeć kobiecości, ale ja na to nie pozwolę. Co robić?


FORUM WSPIERA, RADZI, UCZY, WYCHOWUJE:
***włożyć głowę do kibla, krzyknąć trzy razy "nie będę trollować na forum" i trzasnąć deską.

***I pomyśleć że ja się potrafię obnażyć przed kobietą która nie jest moją żoną... czuję się jak ktoś zły.

***A po co to robisz? I ona na to pozwala?

***Jak to po co ? Po to żeby zaspokoić swoje perwersyjne zachcianki.

***Ciesz się, że nie składa majtek w kostkę

***wydłub sobie oczy

***A jakby mu zakładać na stałe taki kombinezon "na Małysza", tylko z dziurą na usunięcie potrzeb fizjologicznych?

***Współżyjecie w ubraniach? Nie wyginają Ci się palce do góry?

[autorka] A co cię obchodzi moje życie intymne? Od tego jest kołdra, żeby takie rzeczy nie wychodziły na światło dzienne.

***Najlepiej daj się zapłodnić od razu, i skończ z mężem temat seksu.

[podesłał(a?) drzeffko - dzięki ;-)))))]
Name:

Komentarze:

08.11.2013, 14:01 :: 83.7.199.247
zara
Ja myślę ze to ty jesteś zboczona - idź się lecz

26.12.2009, 20:36 :: 83.5.255.235
Surion
Najbardziej podoba mi się sformułowanie: ,,cywilizowany człowiek widzie, że wątek jest trollingiem''... :)

19.11.2009, 15:06 :: 83.24.126.175
amistad
ależ wiem o tym

19.11.2009, 09:35 :: 212.76.37.152
Emu
No widzisz amistad. W gruncie rzeczy chodziło mi o to samo, co Tobie.

18.11.2009, 20:08 :: 83.24.149.152
amistad
śmiej się śmiej

pomysł konsultowany ma być ;-)

18.11.2009, 19:25 :: 156.17.164.95
Julia
amistad - dokładnie, dokładnie tę metodę stosuję wobec co dziwniejszych i niekonsultowanych pomysłów mojego chłopa, jak już gasimy światło. :D

18.11.2009, 17:42 :: 83.24.149.152
amistad
No jak to Emu?

Prawica mówi, żeby tylko po ślubie, bez antykoncepcji etc., a z kolei kultura masowa w postaci pism babskich etc. - że koniecznie w kółko coś innego, coś nowego, no nuda gorsza niż szarańcza po prostu,

tu sztuczki takie, tam śmakie, a najlepiej stanąć na uszach i zaklaskać wargami sromowymi (to mi ostatnio przyszło na myśl na hasło "Nowe sztuczki w łóżku" na okładce pisma babskiego)

Słowem, z jednej strony zagląda ci do wyra kościół, z drugiej liberałowie, zabraniając nudy, rutyny i niezaspokajania wszelkich zachcianek chłopa, a jednym i drugim mam ochotę przywalić na oślep

18.11.2009, 10:55 :: 212.76.37.152
Emu
Skądże znowu, Belladonna miała zupełnie inny styl. Macie jakiś dziwne skojarzenia.
A swoją drogą - wątek ewidentnie jest prowokacją, ale tak w ogóle wstydliwość sama w sobie jest w porządku i powinna być akceptowana. Nie ma jedynie słusznego modelu tego, czym powinno zajmować się małżeństwo. (Gorzej tylko, jeżeli jednej osobie odpowiada co innego, niż drugiej.)

18.11.2009, 10:28 :: 212.106.179.243
milupa
mam dziwne uczucie że to Belladonna ...

17.11.2009, 23:10 :: 83.24.146.143
amistad
to co Namarin - mamy nosić worki z juty?

a to nie wy przypadkiem piejecie, żebyśmy się kobieco ubierały?

a w ogóle cywilizowany człowiek widzi, że wątek jest trollingiem i robi sobie jaja, nie podniecając się

17.11.2009, 20:57 :: 83.9.186.153
brovariaNews
O ludzie, no co ten mąż wyprawia!!!Zboczek jeden.

17.11.2009, 18:24 :: 156.17.164.95
Julia
Mam ochotę najpierw poprosić o zdjęcie męża, a potem, w zależności od oceny osobnika, dodatkowo zażądać zamienienia się miejscami. Znaczy się, jo jezdem prosta dziołcha i sie nie wstyda gołego chopa oglondać, jak wycacany.
Czy coś w ten deseń.

17.11.2009, 16:00 :: 89.74.9.28
Namarin
Rok po ślubie? i ta laska nie chce widzieć męża nago :D? No to gratuluję.

zastanowił mnie tekst że chce mnie odrzeć z kobiecości i do tego się odniosę.
Otóż niektórym kobietom popierdzieliło się we łbach i uważają swoje ciuchy za oznakę kobiecości. Kupują fatałaszki i nosząc je czują się bardziej kobiece

A czy to przypadkiem nie nagie ciało świadczy o kobiecości?
Jak wy uprawiacie sex? pod kołdrą w ubraniu przy zagaszonym świetle :D? no masakra.

Szczerze jeśli jesteście rok po ślubie i twój mąż nie może się przy tobie rozebrać ani zobaczyć ciebie nago to współczuję jemu takiej żony a tobie głupoty.

ownlog.com :: forum :: wróć