SKARPETKI, JEDNORAZOWY BIDET I PENIUAR, CZYLI EMATKA U GINEKOLOGA
POST NA FORUM:
U ginekologa w praktyce
Tak się zastanawiam. Do badania ściągacie skarpetki czy nie?
(Pytanie kieruję do kobiet, które wchodzą do gabinetu w spodniach lub legginsach (i skarpetkach), a nie w rajstopach i spódnicy).
FORUM SIĘ ZWIERZA:
***Nie.
Badanie to nie seks.
Aczkolwiek do seksu też nie ściągam.
***Nie, nigdy. A zwykle noszę ciekawe skarpetki np. w jednorożce
***Oczywiście, że zdejmuje. Jestem naga całkowicie pod jednarowym peniuaren.
***Do pobrania wymazu z pochwy i badania palpacyjnego rozbierasz się do naga i narzucasz peniuar?
***Mam badanie piersi. Ginekolog też to robi. Tak jestem naga.
***Stopy też ci bada?
***Rasowa ematka ma peniuar ma podorędziu w każdej sytuacji. Takoż pas do pończoch i jednorazowy bidet.
***Nie zdejmuję, bo mi zimno w stopy. Latem najczęściej zakładam bawełniane stopki, które przynoszę sobie w torebce, bo jak siedzę na fotelu i opieram stopy o te metalowe podpórki, to mi marzną (stopy, nie podpórki)
***Ja nie ściągam. I tak nogi idą na bok, czy jak to tam było
***Po co ? Ginekolog bada pochwę , macicę i przydatki a nie grzybicę stóp czy pedicure
***Zawsze zakładam specjalnie czyste skarpetki, żeby na bosaka nie przechodzić i żeby gołymi syrami przy jego twarzy nie machać
[LINK]