MYCIE MĘŻA, TRENING CZYSTOŚCI I ODCIĄGANIE NAPLETKA
POST NA FORUM:
Czy myjecie mężów?! kiedy mój mąż idzie do łazienki, wiem, że zaraz zacznie mnie nawoływać....mycie go stanowi według niego mój "małżeński obowiązek"... czy może u kogoś też tak jest?!
FORUM WSPIERA, RADZI, UCZY, WYCHOWUJE:
***To taka gra wstępna?
***Taaak,najpierw myje,potem zakładam pampersa,daję cyca i usypiam :DDD
***Ja mam problem z pokarmem, dlatego mój mąż jest karmiony butelką
***Skoro już poruszyłaś ten problem, to chciałabym zapytać, jak nauczyłaś męża załatwiać sie na nocnik? Mój jest wyjątkowo oporny. Widzę, że doskonale wie, kiedy robi kupę, ale jak mu każę iść na nocnik, to sie obrusza. Martwi mnie to, bo masa pieniędzy idzie na pampersy, poza tym wstyd mi na imprezach, bo mężowie koleżanek już kilka lat po slubie zaczęli trening czystości.
***Autorka wątku coś się nie udziela... ;> pewnie myje męża :DDD
***Znam taką kobietę, która dwa razy dziennie, z obowiązku małżeńskiego myje swojego męża. pod prysznicem, bo do wanny biedak się nie mieści. waży ponad 200kg.
***A jakby tak sąd ostateczny zastałby jej męża brudnego?
***Przepraszam, że pytam ale czy podczas kąpieli odciągacie napletek czy nie. Nasz lekarz zabronił ;P
***Pewnie, że myję! I napletek odciągam! Oczywiście! A jak mu sie wtedy morda jarzy!!!
***Ja symbolicznie, po śląsku - mąż wraca z szychty, sebleko fuzekle i mu myję nogi w misce. On lubieżnie zerka na moje cycki wychylające się z fartuszka, ja trzepoczę rzęsami. Miło jest i deczko erotycznie.
***Mój mąż to duży chłopiec i potrafi umyć się sam
***Ale tak zupełnie bez pretensji? bo z tego co dziewczyny piszą, to chyba jakiś wyjątek, ten twój chłop ;DD
***Nie myję. Wzorem pawianów tylko iskam.
***Nie myję, zalewam domestosem i rano spłukuję, bardzo dobrze mu to wpływa na karnację
***Oczywiście, ze myję! Co, cuchnął mi będzie?
***Jak mi coś w domu cuchnie, to zaraz ląduje w zsypie ;))
***Kurcze, Dziewczyny, ale sobie roboty nadajecie, mój na szczęście z tych chudych i małych, więc idealnie komponuje się w pralce, 40 st, program wełna i jazda. Warto też raz na jakiś czas przejechać palnikiem, żeby kłaki pralki nie zapchały, ale ogólnie polecam!
za przytoczenie wątku serdecznie dziękuję forum KMW :-)))